Czasu mało a spotkanie goni spotkanie. Za nami jagnięcina a przed nami
szparagi.
Wiele się dzieje, targi, jarmarki, spotkania o wszystkim chciałoby się poinformować, zdać relację i podzielić się odczuciami, ale tak to jest, jak rozpoczyna się sezon wiosenny, człowiek "wraca do życia" po zimowym marazmie. Wiosna pobudza, nakręca i daje mega powera do działania. Tyle atrakcji związanych z wiosną, tyle spotkań kulinarnych, chciałoby się być w każdym zakątku Polski, co tydzień coś, kalendarz zapełniony terminami, ale się nie da;)
Wiele się dzieje, targi, jarmarki, spotkania o wszystkim chciałoby się poinformować, zdać relację i podzielić się odczuciami, ale tak to jest, jak rozpoczyna się sezon wiosenny, człowiek "wraca do życia" po zimowym marazmie. Wiosna pobudza, nakręca i daje mega powera do działania. Tyle atrakcji związanych z wiosną, tyle spotkań kulinarnych, chciałoby się być w każdym zakątku Polski, co tydzień coś, kalendarz zapełniony terminami, ale się nie da;)
To o jagnięcinie, spotkaniu, które miało miejsce w Bartoszewie u Pawła
Kmieciaka.
Zaproszonym gościem był Wojciech Wesołowski - koordynator ds. organizacji
sprzedaży m.in. jagnięciny, świni złotnickiej i bydła szkockiego, http://ekorancho.pl/ . Kilka słów na temat rancza,
hodowli i możliwości współpracy a później uczta (widoczna na poniższych
zdjęciach).
Większe produkty na kolację przekazał Pan Wojciech, a wszystko przygotował
Paweł wraz ze swoją ekipą:) Mniam...
Moje niebo w gębie. Większości już znana zupka z jagnięciną.
Pojechałam dwa tygodnie po spotkaniu, w piękną niedzielę na chwilę przyjemności.
Jest w Karczmie ale jeszcze nie w menu. Pytajcie!!!
Było smacznie i dobrze.Ale sądzę, że mogło być lepiej gdyby gospodarz tj.Paweł by się lepiej zaangażował to by było super.A.B
OdpowiedzUsuńOdnosnie mojego zaangazowania oraz paru kwesti o jakosci i paru innych szczegółach dotyczących naszych hodowli pozwolę sobie powiedzieć parę słów przy okazji naszego następnego spotkania przy szparagach.
OdpowiedzUsuńPzdr
Paweł