Ubiegły weekend spędziłam we
Wrocławiu. Imprezę, która miała miejsce, wypatrzyłam już w marcu, zaznaczyłam w
kalendarzu i robiłam wszystko żeby znaleźć się na niej - "Europa na widelcu". Udało się!!! Sobota
rano pociąg do Wrocławia.
Jedyne 5 i pół godziny znoszenia jajka w czymś brudnym, śmierdzącym, co się telepało i mówią, że to pociąg. Dotarłyśmy na miejsce z siostrą, do hostelu (nie wiem, co było lepsze pociąg czy hostel?).
Jedyne 5 i pół godziny znoszenia jajka w czymś brudnym, śmierdzącym, co się telepało i mówią, że to pociąg. Dotarłyśmy na miejsce z siostrą, do hostelu (nie wiem, co było lepsze pociąg czy hostel?).
Nie tracąc czasu, pierwsze kroki
skierowałyśmy w kierunku Starego Rynku.
Po wyczerpującej podróży, kiszki zaczęły już
marsza grać a jak to się mówi: "myślisz i masz",
siostra pomyślała o plackach ziemniaczanych a przed nami, jak na zawołanie
"Pierogarnia Stary Młyn " z placuszkami:)))))
Przepyszne, chrupiące,
świeżutkie i wieeeeelkie placki.
Ostatni kęs placuszka
Trochę nam to zajęło, ponieważ na tydzień
przed mistrzostwami, Wrocław stał na głowie i trwały wielkie przygotowania do
tego wielkiego wydarzenia a cały Rynek był wielką strefą kibica. Pobłądziłyśmy,
ale znalazłyśmy, kolorowe, drewniane domki.
A w domkach czekały na nas, świeże ostrygi
prosto z Francji, które na miejscu Pan sprawną ręką je rozłupywał, portugalski
dorsz, golonka po bawarsku, austriackie sery, słoninka ze świni Mangalicy,
greckie zakąski, sery kozie i hiszpańskie wino i litewski kwas chlebowy.
Niestety po konkretnych plackach ziemniaczanych, na wszystkie pyszności tylko
patrzyłyśmy. Na szczęście została nam jeszcze niedziela na ucztowanie;)
Tutaj spróbowałam słoniny z mangalicy w węgierskiej papryce - oczy wyszły
Węgierska, ostra papryka
Gospodarz "Europy na Widelcu"
W niedzielę z samego rana udałyśmy się ponownie na Stary Rynek a konkretnie najpierw na śniadanie, bo w hostelu nie istniało takie pojęcie jak śniadanie, a później szybko do kasy po zakup bonów, które później mogłyśmy wymieniać na 32 potrawy z 16 krajów. 1 bon = 5 pln = 1 potrawa.
Nie ruszając się z Wrocławia można było odbyć kulinarną podróż dookoła starego kontynentu, zahaczając o Rosję. O godzinie 13:00, biesiada na Rynku została oficjalnie otwarta.
A w menu
Anglia
Baked beans with potatoe (fasolka w sosie pomidorowym podana z pieczonym
ziemniakiem)
Clark’s pie (bułeczki
nadziewane wołowiną w jarzynowym sosie)
Fish and chips
(filety rybne smażone we fryturze podane z frytowanymi ziemniaczkami i sosem
majonezowym, zgodnie z angielską tradycją serwowane z kawałkiem cytryny na
gazecie i w szarym papierze)
Chorwacja
Riblja juha (zupa rybna)
Krema od patlidžana (krem z bakłażanów)
Pileći bataci s pršutom i kaduljom (udka z kurczaka z prosciutto i
szałwią)
Czechy
Smažený
sýr s tatarskou omáčkou (smażony ser z sosem tatarskim)
Bramborové
knedlíky s moravským zelím a
slaninou (knedliki
ziemniaczane z kapustą po morawsku i boczkiem)
Dania
Fiskefilet
med remoulade (filet
rybny z sosem remoulade podany z kawałkiem chleba razowego)
Frikadeller (pulpeciki z mięsa mielonego podane
ze słodko-kwaśną sałatką z kawałkiem chleba razowego)
Hanekamme (grzebyki z ciasta drożdżowego
nadziewane marmoladą z jabłek i mielonych orzechów, obficie lukrowane)
Francja
Bouillabaisse (marsylska
zupa rybna podana z kawałkiem bagietki)
Ratatouille (prowansalska potrawka z warzyw
podana z kawałkiem
bagietki)
Grecja
Arni
Psito (jagnięcina pieczona w sosie jogurtowym)
Kalamaria (sałatka z
kalmarów)
Hiszpania
Gazpacho
andaluz (tradycyjne
andaluzyjskie gazpacho)
Pollo a
la chilindron (potrawka z kurczaka)
Crema
Catalana (tradycyjny krem kataloński)
Holandia
Sub gum (potrawa
z ryżu i mięsa drobiowego)
Kaasaardappelen (zapiekanka z ziemniaków i sera gouda)
Poffert (babka z rodzynkami i
kandyzowanymi owocami)
Spekpannenkoek (naleśniki
z bekonem)
Irlandia
Dublin
Coddle (irlandzka
potrawka z kiełbasy, ziemniaków i jabłek)
Irish Stew (jednogarnkowa irlandzka potrawa z
wieprzowiny i warzyw)
Baileys
chocolate cheesecake (czekoladowy sernik z likierem Baileys z dodatkiem crème
fraîche)
Niemcy
Leipziger
Allerlei (lipskie rozmaitości – potrawka z grzybów i warzyw gotowana na wywarze
wołowym podana z białym sosem śmietanowym)
Bratwürste mit Sauerkraut (pieczone kiełbaski na kiszonej kapuście podane w żytnim rogalu
Kornspitz)
Quark-Streuselkuchen (klasyczny niemiecki sernik z
kruszonką)
Polska
Pierogi z pieca
Zza
miedzy wschodniej (ruskie – z ziemniakami, białym serem i cebulką)
Kraśne (z
mięsem wieprzowym i kapustą)
Jeden
duży pieróg z pieca z surówką koperkową
Prosię pieczone (nadziewane kaszą gryczaną i podrobami)
Kaczka
pieczona (z
jabłkami i burakami podana z musem żurawinowo-chrzanowym)
Żurek staropolski (z
jajkiem i kiełbasą)
Bigos myśliwski
Portugalia
Sopa da
Pedra (kamienna zupa
– zupa z kawałkami kiełbasy i brązowej fasoli, z dodatkiem świeżej kolendry
podana z kromką żytniego chleba)
Tomates
recheados (zapiekane pomidory nadziewane mięsem z dodatkiem brązowego ryżu)
Rosja
Щи (szczi – rosyjska zupa z warzyw
liściastych gotowana na wywarze rybnym)
Блины (bliny –
tradycyjne rosyjskie naleśniki drożdżowe podane z kwaśną śmietaną i łososiem)
Szwecja
Norsk
laks (łosoś norweski podany z puree z warzyw na pieczonych ziemniakach)
Ostkaka (tradycyjny
sernik skandynawski)
Ukraina
Риба по-кримськи на
капусті (ryba na kapuście po krymsku marynowana w musztardzie z miodem gryczanym i
kminkiem)
Галушки (gałuszki
– kotleciki ziemniaczano-mięsne)
Гречаники (hryczanniki
– placki z kaszy gryczanej i mięsa)
Чинахи (czanachy
– gęsta zupa z mięsem)
Зрази картопляні з
грибним соусом (placuszki
ziemniaczane z sosem grzybowym, tzw. moskale)
Włochy
Minestra
di trippa alla piemontese (flaki po piemoncku z kawałkami włoskiej kapusty, doprawione parmezanem
podane z kawałkiem bagietki)
Panna
cotta (deser z
gotowanej śmietanki)
To co zaznaczone na czerwono to zjadłyśmy :)
Po obżarstwie, szybki spacer po straganach, bardzo szybkie zakupy. Jakieś 40 kilo do noszenia i biegiem na pociąg. Tak, miałyśmy okazję zobaczyć Europejski Dworzec PKP - robi wrażenie!!! Ale zdjęć nie będzie.
A tak było podczas dwóch dni we Wrocławiu
Obważanki Marioli i Grzesia
Bułgarskie słoiczki
Kwas najlepiej gasi pragninie
Oscypki od Komperdów
A na koniec wizyta w bankomacie ;)
papryka ostra, czy ja ??? ;)))
OdpowiedzUsuńAż Wam zazdroszczę tego wypadu .Mam nadzieję,że to impreza cykliczna :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze to wszystko pojawi sie na Jarmarku Jakubowym w Szczecinie.
OdpowiedzUsuńŁacznie z oddziałem krasnoludzkim WBK :D
Obiecane sole są na g+.
OdpowiedzUsuńBrygada Krasnoludków już pakuje walizeczki a na Jarmarku będzie więcej smakowitości niż we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńZa sole dziękuję :)
24 year-old Human Resources Assistant IV Kleon Prawle, hailing from Victoria enjoys watching movies like "Tale of Two Cities, A" and tabletop games. Took a trip to Archaeological Site of Cyrene and drives a Delahaye Type 175S Roadster. anonimowy
OdpowiedzUsuń